Recenzja Rise of the Ronin - recenzja. Jest dobrze, choć mogłoby być lepiej! (PS5) - komentarze



Offline
Dirian //grupa MiastoGier.pl » [ Redaktor ]1 kudos
Cytat: luki505
Gram i powiem że mimo iż gra wygląda technologicznie słabo, wciąga jak diabli.


To w sumie najważniejsze Uśmiech Też się powoli czaję. Tsushima mnie jakoś zmęczyła po kilkunastu godzinach. Zrobię pewnie jeszcze jedno podejście, może na PC, ale chyba pierw sięgnę po Ronina - na gameplayach wygląda mimo wszystko bardziej grywalnie.

Offline
Dirian //grupa MiastoGier.pl » [ Redaktor ]0 kudos
Cytat: Barbarella.
Cytat: Dirian
Tsushima mnie jakoś zmęczyła po kilkunastu godzinach.

Trudna? Smutny

Trudna to raczej nie, choć niektóre walki były wymagające. Ale jednocześnie jakoś mnie starcia tam nudziły - niby porządny system walki, ale coś mi w nim nie pasowało. No i fabuła i dialogi raczej też takie sobie. Najbardziej irytował mnie sposób nawigacji - wolę jednak mieć pokazane gdzie mam iść do celu, a tutaj trzeba co chwilę przywoływać podmuch wiatru żeby cię nakierował. Dla mnie to strata czasu, wolę ja mnie gra kieruje do celu. Tym bardziej, że świat gry jest w zasadzie pusty i monotonny - przez większość czasu przebijasz się przez jakieś lasy i pola. Trudno o jakieś punkty nawigacyjne, itp.

Dlatego nie do końca rozumiem fenomen GoT, ale może też za krótko pograłem. Z drugiej strony z 10h nabiłem, to nie wiem czy jest sens się dalej męczyć jak nie podchodzi. Może jednak spróbuję na PC - w takie open worldy wolę grać jednak na monitorze, niż na TV - łatwiej mi się skupić na mniejszym ekranie Uśmiech

Liczba czytelników: 475817, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53796 wątków oraz napisali 675858 postów.