Scenariusz Forspoken nie przypomina tego, co pierwotnie zakładano - twierdzi oryginalny twórca

Forspoken mogło być naprawdę dobrą grą RPG, ale deweloperzy - jak wynika z naszej recenzji - nie wykorzystali potencjału drzemiącego w przedsięwzięciu i przygotowali przeciętniaka. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, mniej więcej w połowie procesu dewelopingu zdecydowano się na restart opowieści, co prawdopodobnie wpłynęło na całokształt.

Gary Whitta, pomysłodawca oraz oryginalny scenarzysta Forspoken, wziął ostatnio udział w programie Video Game Writing 101. Podczas rozmowy z prowadzącym przyznał on, że pierwotny pomysł na Forspoken był odmienny od tego, co finalnie otrzymaliśmy. Mniej więcej w połowie Square Enix zdecydowało się na zmianę wszystkiego.

"Przygotowałem bardzo, bardzo wczesne fundamenty pod świat oraz lore Forspoken. Nigdy jednak nie napisałem ani jednej linii dialogowej. Square Enix przyszło do mnie pięć lub sześć lat temu i powiedziało, że mają pomysł, ale to tylko zalążek i chcielibny, abym go rozwinął w świat, mitologię oraz opowieść".

"Wpadłem na kilka pomysłów, zaprezentowałem je, a im się spodobały. Zaproponowali więc, abym założył grupę scenarzystów i wszystko opracował. Kilka miesięcy później znowu do mnie przyszli i powiedzieli, że zaczną od zera i mają całkiem nową opowieść. Wersja którą przygotowałem była całkiem inna".

Whitta zrezygnował wówczas ze swojego stanowiska i zajął się czymś innym. Forspoken ukończyła inna ekipa, a rezultat ich pracy możemy "podziwiać" od kilku tygodni. Forspoken dostępne jest obecnie na PC oraz PS5, jeśli chcielibyście je sprawdzić na własną rękę. Pamiętajcie tylko, by w przypadku wersji PC, zerknąć na wymagania sprzętowe.