The Last of Us: Part II Remastered (PS5)

ObserwujMam (2)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

The Last of Us: Part II Remastered (PS5) - recenzja gry


@ 18.01.2024, 17:01
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

W trakcie zabawy możemy zdecydować się na dwa tryby wyświetlania obrazu. Pierwszy stawia na jakość, podbijając rozdzielczość do 4K i włączając wszystkie możliwe efekty specjalne. Drugi priorytetyzuje wydajność, dynamicznie skalując rozdzielczość w okolicy 1440p i zapewniając nam płynne 60 klatek na sekundę. W obu gra prezentuje się fantastycznie, szczególnie gdy przyjrzymy się modelom postaci oraz ogromnej ilości detali, jakie na nich umieszczono. Paski, przypinki, plecaki, kaptury bluz, broń, dodatkowe wyposażenie – wszystko to wygląda lepiej, niż kiedykolwiek wcześniej. Gdzieniegdzie widać co prawda pastgenowy rodowód projektu, np. w przypadku bardziej odległych obszarów oraz niektórych tekstur, ale mimo to mamy do czynienia z jedną z najlepiej wyglądających produkcji obecnej generacji.

The Last of Us: Part II Remastered nie tylko oglądamy, ale też słuchamy z ogromną przyjemnością. Sony wie, jak budować klimat sugestywną i klimatyczną muzyką, dialogami oraz odpowiednimi efektami specjalnymi. Od pierwszych chwil w grze wiemy, że mamy do czynienia z produkcją, w którą włożono mnóstwo serca, pracy i pieniędzy. Także polski oddział japońskiego giganta zrobił kawał dobrej roboty, bo rodzime dialogi to jakość sama w sobie.

Nim przejdę do podsumowania, które będzie w zasadzie tylko formalnością, słów kilka na temat trybu Bez Powrotu, czyli całkiem nowego modelu zabawy, dostępnego wyłącznie w The Last of Us: Part II Remastered. Jeśli zdecydujecie się go odpalić, przejdziecie na losowo wybrane mapy, na których randomowo dobrani zostaną też wrogowie, a Waszym celem będzie przetrwanie. Finałem jest starcie z bossem.

Rozgrywka w Bez Powrotu to typowy roguelike, co znaczy, że śmierć jest permanentna i oznacza konieczność startowania od początku. Wszystkie zdobyte wcześniej wyposażenie oraz umiejętności są resetowane i musimy zacząć od zera. Na domiar złego, następuje ponowne generowanie mapy, więc także i jej trzeba się uczyć na nowo. Satysfakcja z każdego zwycięstwa jest jednak ogromna, nie tylko ze względu na to, że przetrwaliśmy, ale ponieważ w specjalnym hubie, do którego trafiamy pomiędzy mapami, zdobywamy nowe skórki, nowe wyposażenie oraz nowe umiejętności. Jest tego mnóstwo, co na pewno stanowi zachętę do grania. O odpowiednio wysokie replayability dbają też zmieniające się założenia rozgrywki. Raz bowiem musimy np. odpierać ataki hord zainfekowanych, a innym razem polujemy po cichu na bandytów. Możliwości jest sporo, a gra sprytnie nimi manipuluje.

Podsumowując, są gry, do których trzeba dojrzeć, a ja mam wrażenie, że drugi raz podchodząc do The Last of Us: Part II byłem jeszcze lepiej przygotowany na to, co mnie w nim czekało. Opowieść solidniej we mnie uderzyła, a dzięki temu, że byłem w stanie poznać ją w lepszej, bardziej dopieszczonej oprawie audio-wizualnej, otrzymałem doświadczenie, które pozostanie ze mną na długo. Właśnie dlatego polecam zakup, zarówno osobom, które grać będą pierwszy raz, jak i takim, które miałyby ochotę do świata wykreowanego przez Naughty Dog powrócić. Czegoś podobnego nie znajdziecie nigdzie indziej, to Wam gwarantuję!


Długość gry wg redakcji:
30h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Świetna Grafika:
Grafika, jak na dzisiejsze standardy, nie robi aż tak piorunującego wrażenia, jak na PS4, ale mimo wszystko to nadal jedna z najładniejszych gier w historii.
Genialny Dźwięk:
Udźwiękowienie jest genialne, ale nie powinno to być zaskoczeniem.
Genialna Grywalność:
Długa główna kampania, a ponadto tryb Bez Powrotu i dodatkowe drobnostki.
Świetne Pomysł i założenia:
The Last of Us: Part II Remastered bawi tak samo dobrze, jak pierwowzór.
Genialna Interakcja i fizyka:
Wspaniała opowieść, pełna wzruszających, a często kontrowersyjnych momentów.
Słowo na koniec:
The Last of Us: Part II Remastered to usprawniona wersja jednej z najlepszych gier w historii branży.
Werdykt - Genialna gra!
Screeny z The Last of Us: Part II Remastered (PS5)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosDirian   @   20:35, 18.01.2024
Bez wątpienia świetna gra, szkoda tylko, że przeszedłem ją z pół roku temu, więc do odświeżonego wydania póki co nie ciągnie. Może kiedyś ;)

Remaster raczej z kategorii tych niepotrzebnych, ale to pewnie podwaliny pod wydanie TLOU2 na PC za kilka miesięcy.
0 kudosBarbarella.   @   20:57, 18.01.2024

Cytat: Dirian
to pewnie podwaliny pod wydanie TLOU2 na PC za kilka miesięcy.

Szczęśliwy
0 kudosRonaldo_   @   08:07, 19.01.2024
To teraz czekać na wersję na PC. Szczęśliwy