Wśród modeli zabawy dla jednego gracza dostrzeżecie jeszcze kilka innych. Pierwszy to Arcade, czyli potyczki przeciwko duchom oraz postaciom kontrolowanym przez konsolę, występujące w formie 8-starciowych serii. Drugim jest Pojedynek, a zatem możliwość walki przeciwko innemu graczowi na jednej konsoli, ewentualnie przeciwko CPU. Istnieje tu też opcja obejrzenia bójki pomiędzy dwoma postaciami sterowanymi przez konsolę, ale akurat na to mi się nie chciało tracić czasu. Trzeci model zabawy offline to trening, a czwartym jest Tekken Ball. Trening nie wymaga raczej wyjaśnień, a jeśli chodzi o Tekken Ball, to niewielka mini-gra, w której nie zadajemy oponentom obrażeń bezpośrednio, ale wygrywając w swoistej wariacji piłki plażowej. Gdy owa piłka dotknie podłoże po stronie przeciwnika, traci on siły witalne. Na pewno niejednemu graczowi tryb ten przypadnie do gustu, ale osobiście spędziłem w nim najmniej czasu.

Tekken 8 to oczywiście nie tylko potyczki offline, więc lokalne, ale także sieciowe. Zakładka przeznaczona dla zabawy online, to między innymi Salon walk Tekken, w którym jesteśmy w stanie rozmawiać z innymi graczami, a także rzucać im wyzwania. Do tego dochodzą starcia rankingowe, w których gra stosuje match making, by wybrać nam partnera o podobnych umiejętnościach; szybka walka, w której możemy bić się z kim tylko mamy ochotę oraz możliwość tworzenia i wyszukiwania sesji do wspólnego obijania się po gębach. Wisienką na torcie są specjalne turnieje (PS5 Tournaments), ale w tym momencie żaden nie jest organizowany. Ogólnie tryb online w trakcie naszych testów działał poprawnie, ale mogliśmy się nim pobawić tylko przez trzy dni. Trzymam więc kciuki za to, by po premierze wszystko działało należycie, a gdyby tak nie było, zaktualizujemy niniejszą recenzję.

Niezależnie od tego, jaki tryb zabawy wybierzecie, korzystać będziecie z całkiem nowego, mocno przebudowanego systemu walki. Największą nowością w nim jest tzw. Styl specjalny. Jego włączenie sprawia, że wyprowadzanie ciosów staje się automatycznie znacznie łatwiejsze. Z boku ekranu pojawia się ramka, w której widnieją podpowiedzi dotyczące ewentualnych kombosów, a grający nie musi już zapamiętywać kombinacji przycisków, by realizować bardziej zakręcone i skuteczniejsze sekwencje. Z oczywistych względów walki stają się łatwiejsze, ale – jak dla mnie – także znacznie mniej emocjonujące. Nie trzeba się też jakoś przesadnie mocno starać, by wygrać, więc osobiście ze Stylu specjalnego nie korzystałem i Wam również go odradzam. Lepiej poświęćcie chwilę na to, by ogarnąć walkę w Wyprawie po salonach gier, dzięki czemu stanie się ona znacznie bardziej satysfakcjonująca i emocjonująca.

Starcia w Tekken 8 są dynamiczne, a deweloperzy przygotowali system walki, który premiuje agresywność. By dokładniej się z nim zapoznać, warto skorzystać z opcji Treningu dostępnej w zakładce przeznaczonej dla potyczek offline. Trening można dokładnie skonfigurować i odpalić rozmaite samouczki, w tym te dotyczące kombosów oraz systemu Heat – to on jest tutaj najważniejszy i całkowicie odmienia przebieg zabawy.